Trudno uwierzyć w to co się stało wczoraj. Legenda skreczu, jeden z najbardziej respektowanych turntablistów na świecie, Rob Swift, grał u nas w Białymstoku. Piąty grudnia 2009 roku z pewnością zapisze się w historii hip hopu w tym mieście. Jak omylnie myślałem, klub Fama, nie "pękał w szwach" od tłumów, ale Ci co przybyli byli zachwyceni. Odbyło się także spotkanie z Robertem Aguilarem w skateshopie Free-Way, na którym można było zadawać pytania, porozmawiać i zjeść polskie przekąski z gościem z USA.
Obok DJ-a Roba Swifta zagrali również :
DJ Aspirins, DJ czech, EsDwa, BBC (Białystok Beatbox Crew) + gościnnie Cira, KZS Crew + gościnie Kornik, WHSB + goście
Zapraszamy do obejrzenia krótkiej fotorelacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz