niedziela, 5 października 2008

Johnny J (28.08.1969 – 03.10.2008)


Johnny Jackson znany szerzej jako Johnny J, multiplatynowy producent oraz założyciel Klock Work Entertainment popełnił samobójstwo 3 października 2008 roku w LA County Jail. Pierwsze raporty dotyczące jego śmierci podają jedynie, że Johnny J wyskoczył przez okno podczas przesłuchania, w którym był oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu (popularne w USA tzw. DUI - Driving under the influence).

Johnny Jackson urodził się w Ciudad Juarez w Meksyku. We wczesnym dzieciństwie został adoptowany przez amerykańskie małżeństwo i przeprowadził się do dzielnicy South central w Los Angeles. Jego pierwszym znanym utworem jaki wyprodukował był Knockin Boots, singiel promujący album Ain't No Shame In My Game Candymana. Dzięki temu singlowi album zyskał status platynowy. Dopiero poznanie kilka lat później 2Paca sprawiło, iż wypłynął on na szersze wody.

Pierwszą produkcją nagraną dla Death Row Records było Pour Out A Little Liquor, która znalazła się na soundtracku do Above The Rim. Następnie przyszła kolej na Death Around The Corner z platynowego albumu 2Paca Me Against The World z 1995 roku. Zaledwie rok później o Johnnym zrobiło się naprawdę głośno za sprawą jego produkcji na All Eyez On Me. Na pewno kojarzycie takie kawałki jak How Do U Want It, Life Goes On, Picture Me Rollin czy All Bout U. Wszystkie wyszły spod ręki znakomitego Johhny'ego Jacksona. To uczyniło z niego znaną postać na Zachodnim Wybrzeżu. Po śmierci Tupaca, Johnny J stał się jednym z ludzi odpowiedzialnym za produkcję pośmiertnych albumów Paca; m.in. w całości zajął się wydanym w 2001 roku Until the End of Time.

Johnny J w czasie swojej kariery zajmował się produkcją i wspomaganiem wielu artystów r'n'b oraz raperów. Odchodząc pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

Spoczywaj w spokoju, w hiphopowym niebie.


2 komentarze:

Anonymous pisze...

o prosze :) nie wiedziałam ze takowy blog istnieje :)


bardzo dobrze , 3 mac poziom blogu i tam cos .
pozdrooo
Kathy

Witalij pisze...

Owszem istnieje, co prawda dopiero od niedawna ale powoli będziemy rozwijać to i owo na blogu. Pozdrawiam:)